poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Czytelnicze nawyki TAG



Czasem trzeba się oderwać od recenzji i napisać coś innego. Dlatego przychodzę do was dzisiaj z postem tagowym! Zapraszam.


1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?

Nie. Czytam gdzie się tylko da. W moim pokoju, w salonie, a nawet w kuchni. Wszystko zależy od tego jaki mam nastrój.

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?

Zależy. Jeśli jestem w domu staram się używać zakładek. Jednak często wypożyczam książki w bibliotece szkolnej i zdarza mi się zaczynać ją jeszcze w szkole, dlatego wtedy używam jakiś luźnych kartek lub paragonów. 

3. Czy możesz po prostu czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?


Staram się dochodzić do końca rozdziału, bo wtedy łatwiej mi zorientować się gdzie mam zacząć.

4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania?

Rzadko. Boję się, że albo zamoczę książkę lub wytłuszczę ją od jedzenia. 

5. Czy jesteś wielozadaniowy? Potrafisz słuchać muzyki albo oglądać film podczas czytania?

Najczęściej czytam w salonie, a tam zazwyczaj zbiera się moja rodzina na oglądanie telewizji. Jakoś mi to nie przeszkadza, ale też tego nie lubię. Z muzyką też nie mam problemu, chyba że leci akurat jakaś moja ulubiona, bo wtedy nie dam rady się skupić.

6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?

Staram się czytać jedną książkę naraz, aby nie mylić sobie bohaterów i fabuły, ale zdarza mi się czytać kilka książek jednocześnie. 

7. Czy czytasz w domu lub gdziekolwiek?

Czytam kiedy tylko się da. Dotychczas była to głównie szkoła, ale teraz będzie to też autobus lub przystanek.

8. Czytasz na głos czy w myślach?


Tylko i wyłącznie w myślach. Nie lubię czytać na głos, bo wtedy nie mogę się skupić. Mój głos po prostu mnie rozprasza.

9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?

Czasem jest tak, że będąc w środku książki patrzę na koniec i czytam ostatni rozdział, albo epilog, czego później bardzo żałuję.

10. Czy zginasz grzbiet książki?

Staram się tego nie robić, bo bardzo mi się nie podobają takie zepsute książki. Czasem zdarzy mi się zgiąć, ale staram się to jakoś naprostować, choć to nic nie daje...

To już koniec mojego nawykowego tagu! Jeśli chcecie możecie czuć się nominowani. Jeszcze jak to jest u was? Czy macie podobne nawyki do moich?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz