Prawdodziejka, Susan Dennard

Witam wszystkich ponownie! Dziś przychodzę do was z recenzją powieści Prawdodziejka, która moim skromnym zdaniem jest GENIALNA! Dlaczego? Przeczytacie w tej recenzji!

Safiya i Iseult, młode czarodziejki, znów wpadły w tarapaty. Muszą uciekać. Natychmiast. 
Safi jest jedyną w Czaroziemiach prawdodziejką, zdolną zdemaskować każde kłamstwo. Swój dar trzyma w sekrecie, inaczej zostanie wykorzystana w konflikcie między imperiami. Z kolei prawdziwe moce Iseult są tajemnicą nawet dla niej samej. I lepiej, żeby tak zostało.Safi i Iseult pragną jedynie wolności. Niebezpieczeństwo czai się tuż za rogiem. Zbliżają się niespokojne czasy, wojna wisi w powietrzu i nawet sojusznicy nie grają fair. Przyjaciółki będą walczyć z władcami i ich najemnikami. Niektórzy posuną się do ostateczności, by dopaść prawdodziejkę.

wsqn.pl

Co powiecie na opowieść o potężnym imperium, czarodziejach, wielkich intrygach i prawdziwej przyjaźni? To na pewno znajdziecie to tutaj. Safi i Iseult to bohaterki, z których można brać przykład, odważne, pomocne i co najważniejsze zawsze gotowe oddać za siebie życie. 

Mhe verujta. - Zaufaj mi, jakby moja dusza była twoją duszą.

Safi jest jedyną prawdodziejką w Czaroziemiu, wie ona kiedy ktoś mówi prawdę, a kiedy kłamie. Jednak musi ukrywać swój dar, gdyż przez to może być w poważnym niebezpieczeństwie. Na pewno nie jeden z nas chciałby mieć taką czarodziejkę na wyłączność, więc pomyślcie teraz jak władcy i imperatorowie... No właśnie, jej życie nie wyglądało by wtedy tak kolorowo. Mimo to cały czas się ukrywa wraz ze swoją więziosiostrą Isult, która natomiast jest więziodziejką, która powinna tworzyć więzi miedzyludzkie, jednak jej zadanie może być inne. Jest jeszcze Merik, książę Nubrevny, i ponadto wiatrodziej. Jego najważniejszy cel to podpisanie umów handlowych z kimkolwiek, ponieważ jego kraj leży na skraju bankructwa. 

Może po prostu traci rozum, a wszelkie nadzieje i plany na przyszłość przeciekają jej przez palce? Może w końcu ugina się pod nićmi świata, które, cios za ciosem, mielą jej serce na proch?

Prawdodziejka należy do tych książek, które każdy chce przeczytać, ale nie zawsze ma czas, jeśli jednak się wygrzebie chwilę dla tej powieści, nie żałuje się tego. Susan Dennard wykreowała wspaniały świat, który ocieka magią, intrygami i wydarzeniami zapierającym dech w piersiach. To co potrafiła opisać w tak barwny i ciekawy sposób, niejednemu nie wyszło, ale ona urzeka czytelnika na każdej stronie, a im dalej w las tym więcej tym więcej wspaniałych drzew. Nie jest tu nic przesadzone. Wszytko zostało idealnie dobrane i wymierzone co do grama. Bohaterowie nie są wyidealizowani, mają swoje wady i zalety, które z czasem mogą doprowadzić ich do upadku. Podczas czytania nie chce się odkładać książki, ale czytać aż do samego końca. Wartka akcja to coś czego tutaj nie brakuje. Jednym słowem ta książka to majstersztyk! Jeśli jeszcze nie mieliście jej w swoich rękach to koniecznie to nadróbcie! 

To nie wolności pragnęła. Pragnęła w coś wierzyć, w coś, dla czego mogłaby biec na złamanie karku i walczyć z narażeniem życia, ku czemu mogłaby wyciągnąć ręce w każdej sekundzie życia.

Prawdodziejka dostaje ode mnie 10/10 gwiazdek

★★★★★★★★★★

Liczba stron: 384

Wydawnictwo: SQN 

Data wydania: 2016